Hej, jestem i jeszcze żyję, mimo że przez ostatnie dni miałam całe mnóstwo pracy. Wcale tego nie żałuję, bo dostałam w nagrodę wieeelką satysfakcję, można powiedzieć że osiągnęłam spory sukces. Już od jakiegoś czasu nie jem więcej niż 1200kcal, właściwie waham się w granicach 800-1200, któregoś dnia przypadkiem wyszło nawet 600kcal. Waga spada. Nie jestem w stanie Wam podać dokładnej liczby, bo moja waga łazienkowa nie może się zdecydować, ale dzisiaj było mniej więcej 70,8 - 71kg. Moje upragnione 6 z przodu coraz bliżej! :) Zaplanowałam sobie też nowe wyzwanie ćwiczeniowe na październik - w każdym tygodniu zamierzam poświęcić 120 minut na ćwiczenia na rowerku stacjonarnym lub stepperze. To oznacza 30 minut 4 razy w tygodniu. Myślę że będę też ćwiczyć coś innego. Trzymajcie się chudo, zapraszam Was na forum http://thindream.fora.pl/ i mam nadzieję że jest u Was tak samo dobrze jak u mnie! :*
Gratuluję sukcesów! Przyjemnie się czyta o tym, że komuś wychodzi. Trzymaj się! :)
OdpowiedzUsuńgratuluje no i obyś zobaczyła nie długo 6 z przodu
OdpowiedzUsuńpowodzenia :)
http://thinchudosc.blox.pl/html
Wspaniale Ci idzie! Tak trzymaj! 6 z przodu jest już bardzo blisko :)
OdpowiedzUsuńJak miło zobaczyć taki optymistyczny akcent! :D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za coraz bliższe 6 z przodu :*
Dobrze, że jest dobrze ;) Obyś wytrwała jak najdłużej. Ja w ten weekend nie dałam rady i nie zrobiłam swojego limitu na rowerku ;/ W ogóle trochę ten weekend zawaliłam, ale mam nadzieję, że w następnym będzie lepiej. Motywujesz mnie tymi swoimi wyzwaniami, bo skoro Ty dajesz radę, to ja też muszę :D
OdpowiedzUsuńCałuski :*
Gratuluuuuuję! Vivian! :* Oby już wkrótce było stabilne 6 z przodu. Trzymaj tak dobrze dalej :)
OdpowiedzUsuńCześć, pierwszy raz wpadłam na Twojego bloga i powiem Ci ze naprawde już wiem, że można. Ja zastanawiam sie nad zjadaniem samych owoców , znacyz chce zrzucic troszkę do sylwestra i przy okazji tego wpadłam na strone http://wymarzonysylwester.pl/dieta-przed-sylwestrem-jak-szybko-schudnac/ tylko kurcze potrzaba mi tego dnia w którym "zaczne" :)
OdpowiedzUsuńA Tobie życzę dalszych sukcesów